Kiedy trzy lata temu ciężka niepełnosprawność synka zamieniła życie naszej rodziny w koszmar, zderzyliśmy się z brutalną, bezlitosną rzeczywistością, w której ani instytucje rządowe ani samorządowe nie były w stanie realnie nam pomóc. Realnie, czyli tak, abyśmy mogli normalnie żyć. Normalnie żyć, czyli móc:
